W pułapki żywieniowe wpadamy na każdym kroku – w sklepie, restauracji, a nawet we własnym domu. Często ulegamy manipulacji, nawet tego nie zauważając. Głodny mózg jest zdecydowanie bardziej podatny na te sztuczki.
Pułapki żywieniowe są szczególnie niebezpieczne wówczas, gdy odczuwamy głód. Głodny mózg blokuje racjonalne decyzje i sprzyja złym wyborom żywieniowym. Gdy jesteśmy głodni, myślimy tylko o tym, aby coś zjeść. W takiej sytuacji często jemy niezdrowo, za dużo lub wydajemy mnóstwo pieniędzy w sklepie. Zatem w jakie pułapki żywieniowe wpadamy, gdy jesteśmy głodni?
Złe decyzje żywieniowe
Czy wiedzieliście, że każdego dnia podejmujemy ok. 250 decyzji żywieniowych? Zjeść sałatkę czy może chipsy? Lepszy będzie posiłek w domu czy może w restauracji? Na nasz wybór niewątpliwie wpływa fakt, czy aktualnie odczuwamy głód, czy nie. Głodny mózg ma tendencję do podejmowania szybkich i pochopnych decyzji. Wszystko po to, aby jak najszybciej i najłatwiej zaspokoić głód. Gdy jesteśmy głodni, często wybieramy źle, stawiając na niezdrowe, szybkie dania, które sprzyjają tyciu. Głodni często wpadamy w takie pułapki żywieniowe.
Za duże porcje
Głodny mózg nie myśli o konsekwencjach – jego jedynym celem jest szybkie nasycenie się. Gdy jesteśmy głodni, nie zwracamy uwagę na ilość jedzenia, które nakładamy na talerz. Ponadto często wybieramy duże talerze, na których mieści się znacznie więcej. To właśnie kolejna pułapka żywieniowa, w którą z łatwością wpadamy. Jemy zbyt dużo, przez co łatwiej tyjemy i nabawiamy się wielu groźnych chorób, np. cukrzycy czy nadciśnienia tętniczego. Jaki jest na to sposób? Używajmy mniejszych talerzy w jaskrawych kolorach – kontrast między naczyniem a potrawą wpływa na zmniejszenie porcji jedzenia, które zjadamy. Pułapki głodnego mózgu nie są nie do przeskoczenia!
Zbyt duże zakupy
Nie wolno robić zakupów wówczas, gdy jesteśmy głodni – to podstawowa zasada. Głodny mózg pragnie kupić wszystko, co widzi na sklepowych półkach. Gdy odczuwamy głód, nie zwracamy uwagi na ilość produktów w koszyku, ponieważ mamy ochotę na wszystko i jesteśmy pewni, że na pewno uda nam się zjeść, to co kupimy. Dopiero w domu po posiłku okazuje się, że kupiliśmy wiele zbędnych produktów, które prawdopodobnie trzeba będzie wyrzucić. Takie pułapki głodnego mózgu są jednak łatwe do uniknięcia – wystarczy najeść się przed zakupami. Ponadto, będąc w sklepie, warto rzuć gumę miętową, ponieważ zapach i smak mięty skutecznie hamuje nadmierny apetyt.
Złe decyzje restauracyjne
W pułapki żywieniowe wpadamy także wówczas, gdy wybieramy się do restauracji. Głodny mózg nie zna ograniczeń, dlatego zamawiamy duże porcje często niezdrowych i tłustych dań. Ponadto w takim przypadku jemy szybko, co sprawia, że zjadamy znacznie więcej, niż planowaliśmy. Jak temu zaradzić? Wybierajmy stoliki przy oknie, gdyż badania pokazują, że właśnie wówczas, wiedząc że możemy być zauważeni, zamawiamy zdrowe i lekkie dania. Ponadto siadajmy daleko od restauracyjnego bufetu, aby jedzenie na nim wystawione nas nie kusiło.
Warto także dodać, że gdy odczuwamy głód, to chcemy zjeść jak najszybciej, dlatego zamiast gotować w domu, zachodzimy do restauracji, a nie od dziś wiadomo, że domowe posiłki są znacznie mniej kaloryczne niż te podawane w lokalach gastronomicznych. Warto wiedzieć, że dorośli, którzy gotują w domu tylko raz w tygodniu, zjadają dziennie średnio 2031 kalorii, tymczasem ludzie gotujący w domu – nawet o 131 kalorii mniej!
Pułapki żywieniowe są wrogami naszej sylwetki. Wielu pewnie myśli, że w życiu nie nabierze się na takie sztuczki, jednak prawda jest zupełnie inna. Nawet najbardziej inteligentna i zdyscyplinowana osoba, która zwraca uwagę na to, co je, ponadto dokładnie liczy kalorie, może być manipulowana przez otoczenie, nawet o tym nie wiedząc. Pamiętajmy, że głodny mózg nie myśli racjonalnie, dlatego najważniejsze jest to, aby zdawać sobie z tego sprawę.
1 Komentarz
Najgorsze co może być to robienie zakupow głodnym..sama nieraz sie na tym przylapalam i potem pelno niezdrowego jedzenia, ktore „zjem bo nie wyrzuce” więc zjadałam